Rozwód na Emigracji czyli jak pojechał za „chlebem” i znalazł nowe życie

rozwód z orzekaniem o winie

Historia jakich tysiące wyjazd za chlebem za granicę, praca, praca, nowa dziewczyna i … rozwód.

Miało być pięknie dwa, lata pracy tam i mamy dom wybudowany. Przecież działka od rodziców czeka i projekt już wybrany. Na początku pieniądze płynęły szerokim strumieniem. Później coś się zacięło a to nowa praca, czy zmiana wynajmowanego mieszkania itp… no podwójne życie kosztuje.  Już na przyjazd męża ciężko było namówić, no może święta i to nie regularnie a to bilety za drogie a to szef nie dał urlopu, ogólnie ciężko.

Tylko, że tym nowym „absorberem” stała się nowopoznana dziewczyna również emigrantka, która ochoczo zaopiekowała się mężem i jego wolnym czasem.

Jak to na emigracji wspólne problemy od których warto uciec mąż/żona narzekają, teściowe „upierdliwi” a tam przecież nie ma perspektyw. Tu jest inny świat wszystko prostsze, łatwiejsze … i ta nowa dziewczyna zupełnie inna od żony, młodsza, ładniejsza i z pazurem. Zdrada przyszła łatwo nawet się nie obejrzał jak wprowadziła się do mieszkania i wyjechali na wspólne wakacje. Wreszcie poczuł się młodo i szczęśliwe jak za dawnych dobrych kawalerski lat.

Po drugiej stronie świat runął w otchłań. Prawda szybko wyszła na jaw za sprawą wspólnych znajomych żony, którzy nie omieszkali poinformować o wspaniałym samopoczuciu męża.

Żona postanowiła wziąć sprawę w swoje ręce, gdyż zdrada przerosła możliwości jej tolerancji. Złożyła pozew o rozwód z winy męża oraz  wystąpiła o alimenty. Wskazała jako powód rozwodu brak wierności. Przy odrobinie wysiłku udało się pozyskać zeznania świadków. Kolejnymi dowodami  były przepiękne zdjęcia z wycieczki w ciepłe zakątki świata z parą zakochanych „gołąbeczków” które nowa partnerka umieściła na facebooku.

Wskazując ten przypadek pragnę zwrócić uwagę, że brak zachowania wierności przez męża był kluczowym dowodem w tej sprawie. Zdrada prowadzi często do trwałego jak w omawianym przypadku rozkładu pożycia małżeńskiego czego konsekwencją jest rozwód z winy męża czy żony.

Kodeks rodzinny i opiekuńczy stanowi, iż małżonkowie są równouprawnieni w małżeństwie oboje powinni się wspierać, pomagać sobie i … być sobie wierni!.

Naruszenie wierności małżeńskiej nie ogranicza się wyłącznie do zdrady z osobą trzecią mogą to też być czynności wykraczające poza granice przyzwoitości czy też stwarzanie pozorów cudzołóstwa nawet poprzez pocałunki czy wyznania miłości osobie trzeciej.

Ważne jest, że o ile małżonek wiedział o zdradzie i ją tolerował to w toku rozprawy nie może się powoływać na zdradę jako powód rozpadu pożycia małżeńskiego. Sąd może bowiem uznać, że w związku z wiedzą małżonka o zdradzie i jej akceptacją zdrada nie miała wpływu na rozpad pożycia.

Artykuł przygotowany przez adwokat Magdalenę Czyszczoń z kancelarii Adwokackiej Czyszczoń

Potrzebujesz porady bądź rozwodu zadzwoń i umów się na spotkanie. Postaram się wyjaśnić Tobie zawiłości związane ze sprawą rozwodową. Możesz też odwiedzić naszego bloga(kategoria rozwód we Wrocławiu lub rozwód Wrocław) link tutaj tam znajdziesz ciekawe informacje z zakresu tematyki rozwodowej bądź odwiedzić naszą stronę link tutaj

 
Jeśli spodobał Ci się ten artykuł polub nas na Facebooku


 

 

1 thought on “Rozwód na Emigracji czyli jak pojechał za „chlebem” i znalazł nowe życie”

Comments are closed.